A to juz bransoletka

wykonana samodzielnie przeze mnie. Scieg peyote.
Zrobiona w celu testowania sciegu i koralikow, bowiem obiecalam zrobic indian choker dla waznej mi osoby :)
Nosze ja namietnie od kilkunastu dni - na razie sie trzyma. Czyli nitka ujdzie.
Niestety koraliki sa kiepskiej jakosci - na ciemno rozowych widac jak sie wyplukuje farba :/ Nic to - kupimy jednokolorowe.
I do dziela :)